Bełżyccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednej z miejscowości wyhodowano konopie indyjskie. Po ustaleniu właściciela roślin, byli mocno zdziwieni. Nielegalnym hodowcą okazała się 69-latka.
Na działce zabezpieczono zaledwie trzy rośliny, ale ich rozmiar był imponujący Krzaki miały od 1,5 do 1,8 metra wysokości. Rośliny zlikwidowano, a staruszka musiała się tłumaczyć.
Jak wyjaśniła, kilka miesięcy temu kupiła na targu ziarenka i posadziła je na działce. Do feralnego zakupu przekonały ją koleżanki. Chciały, aby zrobiła krem pod oczy. Niestety nie poinformowały znajomej, że uprawa jakich roślin jest nielegalna.
Stróże prawa poinformowali staruszkę, że z obecnie obowiązującą ustawą o narkomanii, posiadanie i uprawa konopi jest niezgodna z prawem.