Lublin: Pisk i skowyt wśród krzaków. Maluch utknął w zimnej jamie!

i

Autor: Straż Miejska Lublin Lublin: Pisk i skowyt wśród krzaków. Maluch utknął w zimnej jamie!

Lublin: Pisk i skowyt wśród krzaków. Maluch utknął w zimnej jamie! [ZDJĘCIA]

Najpewniej uratował mu życie! Pisk, skowyt, żałosne skomlenie – takie dźwięki w rejonie Górek Czechowskich usłyszał jeden z mieszkańców Lublina. Nie zignorował tego, ale zadzwonił po pomoc. Dzięki temu maluch, który utknął w zimnej jamie, z której nie potrafił się uwolnić, jest cały i zdrowy. Czeka na swojego właściciela (obecnego lub nowego).

Wpadł do wąskiej i głębokiej jamy, nie mógł się wydostać i tylko skamlał żałośnie… Na szczęście jego „wołanie” o pomoc, dobiegające z krzaków na terenie Górek Czechowskich w Lublinie, usłyszeli przechodnie i poprosili o pomoc Straż Miejską w Lublinie. Szczeniaczek jest już bezpieczny! Gdyby nie pomoc i reakcja, mógłby umierać w męczarniach. Jest jeszcze taki mały i bezbronny…

Górki Czechowskie to nazwa rozległego terenu w Lublinie na peryferiach miasta, onegdaj znajdował się tam poligon wojskowy. Dziś w miejscu tym budowane są domy, w większości jednak to naturalne tereny zielone porastające piękny, pagórkowaty krajobraz. Obok powstał park, kiedyś mogą stanąć bloki. Jak znalazł się tam piesek? Nie wiadomo. Teren wokół zaczyna się „zagęszczać”, mieszka tu coraz więcej osób, niektórzy wybierają dawny poligon i okolice jako miejsce na spacer…

Lublin: Pisk i skowyt wśród krzaków. Maluch utknął w zimnej jamie!

i

Autor: Straż Miejska Lublin Lublin: Pisk i skowyt wśród krzaków. Maluch utknął w zimnej jamie!

Wyciągnęli psiaka z jamy. Błagał o ratunek skamląc żałośnie

Kilka dni temu (23.05) na numer Straży Miejskiej zadzwonił zaniepokojony lublinianin. – W okolicy alejki prowadzącej na dawny poligon, niedaleko ulicy Koncertowej coś skowyczy żałośnie – alarmował. Na miejscu szybko pojawili się funkcjonariusze.

Marcin Kierwiński: Duda nie dorósł do swojej funkcji

Okazało się, że w ziemnej jamie znajduje się młodziutki pies. Strażnicy na miejsce wezwali pracowników schroniska dla zwierząt, którzy sprawnie wydobyli i zabrali szczeniaka do schroniska – informuje Straż Miejska. – Śliczny szczeniaczek czeka w schronisku dla zwierząt na właściciela.

Niesforny maluch uciekł od swojego pana? A może ktoś go porzucił? Nie znamy historii szczeniaka z Górek Czechowskich, ale wkrótce życie napisze mu nową historię. Pracownicy schroniska czekają na właściciela psa (jeśli go szuka), a jeśli nikt za nim nie tęskni – bez problemu znajdzie nowy dom.

Sonda
Jak oceniasz pracę Straży Miejskiej w Lublinie?