Lublin: Komunikacja miejska jeździ rzadziej, pasażerowie NARZEKAJĄ. Co dalej? [AUDIO]

Wszystko przez budżet miasta i oszczędności. – Budżet miasta na 2020 rok odzwierciedla możliwości finansowe Lublina, które niestety zostały pomniejszone o konsekwencje zmian wprowadzonych między innymi w systemie podatkowym, czy związane z niedoszacowaniem subwencji oświatowej – mówi Grzegorz Jędrek z lubelskiego ratusza.

– Musieliśmy podjąć działania ograniczające wydatki, czego konsekwencją jest między innymi zmniejszenie środków na funkcjonowanie komunikacji miejskiej. Wzrosły też koszty energii elektrycznej, oleju napędowego, koszty osobowe związane ze wzrostem płacy minimalnej. Dokładamy wszelkich starań, żeby mieszkańcy nie odczuli tych zmian zbyt mocno.   

Obecny, mocno okrojony, rozkład jazdy, funkcjonował będzie do końca stycznia. Później ZTM wprowadzi nowy. Ale z racji oszczędności komunikacja miejska będzie jeździła rzadziej.

– W tym roku na komunikację miejską trafi o 28 milionów złotych mniej – mówi Justyna Góźdź z ZTM w Lublinie. – Tak naprawdę dopiero poznamy realne koszty, które mają wpływ na koszt wozokilometra. Gdy będziemy je znali, czyli koszty energii elektrycznej, koszty osobowe, czy też koszty oleju napędowego, będziemy kształtować i przygotowywać ofertę przewozową. Te zmiany będą dotyczyły głównie częstotliwości kursowania wybranych linii.  

Na czas świąt i ferii pojazdy obsługujące główne linie autobusowe jeżdżą trzy razy zamiast czterech. Natomiast trolejbus linii 151 zamiast ośmiu razy na godzinę jeździ trzy. To powoduje, że komunikacja miejska jest zatłoczona, a pasażerowie narzekają.

– Jest mało autobusów i jest ciężko gdziekolwiek dojechać na czas – mówi mieszkanka Lublina.

– Strasznie dużo osób jest w autobusie, często nie da się dojechać do danego miejsca w odpowiednim czasie – mówi jeden z lubelskich studentów. – Czekam 20 minut na kolejny autobus, przed tą zmianą autobusy były co 6-8 minut.

W połowie stycznia ZTM ma ogłosić nowy – generujący oszczędności – rozkład jazdy. Możemy się spodziewać, że linie, które do tej pory kursowały co 15 minut, będą jeździć co 20 minut.