- Straż Miejska ma więcej pracy, ale wydaje się, że mieszkańcy Lublina są coraz bardziej świadomi tego jak palić i czym palić, żeby uniknąć smogu - tłumaczy Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie.
Palić możemy drewnem, niezadrukowanym papierem i węglem, ale ostatnie wezwanie lubelskiego ekopatrolu było zaskakujące. - Mimo że palony był dozwolony węgiel, kontrola wykazała obecność... smoły - mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. Posłuchajcie:
Ważny jest nie tylko palony materiał, ale i proces rozpalania. W tym przypadku nieprawidłowy był sposób palenia węglem.
Z Robertem Gogolą rozmawiał reporter Eski, Mateusz Kasiak.