Lubelscy policjanci poinformowali o zatrzymaniu przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób dwóch poszukiwanych mężczyzn.
- Jako pierwszy w ich ręce wpadł poszukiwany 46-latek z Lublina. Funkcjonariusze ustalili, że ukrywa się w jednym z mieszkań w Lublinie. Mieszkanie otworzyła im partnerka mężczyzny, która twierdziła, że 46-latka nie ma w mieszkaniu. Kryminalni nie uwierzyli w relację kobiety i podczas sprawdzania mieszkania ujawnili poszukiwanego 46-latka. Mężczyzna przed policjantami w jednym z pokoi ukrył się w szafie. Poszukiwany był za przestępstwa przeciwko mieniu, a do odsiadki ma 1,5 roku pozbawienia wolności - informuje młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Zobacz też: Pijacki żart zakończył się wizytą policji. Rozbrajające tłumaczenie 31-latka
Tego samego dnia w godzinach wieczornych kryminalni z KWP w Lublinie przy współpracy z policyjnymi wywiadowcami z KMP w Lublinie zatrzymali kolejnego poszukiwanego mężczyznę. Do zatrzymania doszło w rejonie szpitala przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie.
- Policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób ustalili, że 34-letni poszukiwany pseudokibic jednej z lubelskich drużyn ukrywający się poza granicami kraju przyjechał do Lublina. Poszukiwany był przez sąd celem doprowadzenia do zakładu karnego do odbycia kary 4 lat pozbawienia wolności za udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do zdarzenia doszło w maju 2016 r. w pobliżu Skaryszewa. W wyniku pobicia zginął 33-latek ze Stalowej Woli - podaje młodszy aspirant Kamil Karbowniczek.
Jak wynika z relacji policji, 34-latek był kompletnie zaskoczony w chwili zatrzymania. We wtorek został doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonej kary 4 lat pozbawienia wolności.
Zobacz również: Znaleźli zwłoki w Bystrzycy. Gdyby nie wolontariusze z Lublina, denat leżałby do wiosny