83-letni nauczyciel muzyki skazany. Był edukowany i wychowywany w innych czasach

i

Autor: Shutterstock

Prawomocny wyrok

83-letni nauczyciel skazany. "Był edukowany i wychowywany w innych czasach"

2024-09-05 20:23

83-letni nauczyciel muzyki Jana K. został skazany na karę roku i sześciu miesięcy więzienia. Wyrok jest prawomocny. Mężczyzna w latach 2002-2021 molestował małoletnie dziewczynki podczas nauki gry na instrumentach.

Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji wobec 83-letniego nauczyciela muzyki Jana K., który został skazany na rok i sześć miesięcy więzienia za doprowadzenie małoletnich dziewczynek do poddania się innym czynnościom seksualnym. Utrzymano też 10-letni zakaz zajmowania stanowisk i wykonywania zawodów związanych z edukacją małoletnich. Jana K. nie było na ogłoszeniu prawomocnego wyroku.

Sąd Okręgowy w Lublinie uznał wniesioną przez obrońcę apelację za bezzasadną. - Kwestia winy w większości czynów nie budzi wątpliwości – powiedziała w uzasadnieniu sędzia Magdalena Krzysiak.

Sąd nie zgodził się z linią obrony zaprezentowanej w apelacji, że działania podejmowane przez nauczyciela muzyki miały wyłącznie walor edukacyjny. - Nie sposób zaakceptować, że dotykanie w okolicach intymnych - w szczególności ud, krocza, piersi - w większości małoletnich pokrzywdzonych było działaniem przypadkowym - uzasadniła sędzia Krzysiak.

Wychowany w innych czasach?

Sąd nie przychylił się też do stanowiska, że oskarżony był edukowany i wychowywany w innych czasach, kiedy to inne były konwencje, w szczególności fizycznej relacji nauczyciela i uczniów. - Dlatego, że otrzymywał on sygnały, że tego rodzaju zachowania są nieakceptowane. Te sygnały pochodziły zarówno od rodziców, jak i samych uczennic, które odsuwały się od niego - opisała sędzia. Jak wyjaśniła, działań oskarżonego nie wyklucza również fakt, że lekcje odbywały się w pomieszczeniu, które miały przezroczyste ściany, bo uczennice niejednokrotnie były zasłonięte instrumentem.

Jan K. nie trafi do więzienia?

Sędzia dodała, że z opinii biegłego wynika, że zachowania Jana K. były podejmowane na tle zaspokojenia popędu seksualnego, a małoletnie uczennice były dla niego łatwiej dostępne niż dorosłe osoby, chociaż – jak ustalono - dopuszczał się on również takich czynów wobec dwóch dorosłych osób i do trzeciej pokrzywdzonej, która była osobą o ograniczonym stopniu rozwoju umysłowego.

Sąd pierwszej instancji, w kwietniu br. wskazał, że kara orzeczona wobec Jana K. może być odbyta w ramach tzw. dozoru elektronicznego. - O ile sąd penitencjarny wyrazi na to zgodę – zaznaczyła wówczas Joanna Bis-Banach, uzasadniając wyrok.

Nowy Jork w Lublinie, Lublin w Nowym Jorku i Dublinie
Listen on Spreaker.