We wtorek (10.01) rano policjanci otrzymali informacje o zgonie mężczyzny, którego kolega znalazł w składzie opału w Kolonii Domaszewskiej. - Denatem okazał się 69-latek zamieszkały w Warszawie. Nie dawał oznak życia – powiedział st. asp. Piotr Woszczak z policji w Radzyniu Podlaskim. Ciało zostanie poddane sekcji. Ustalono, że mężczyźni od kilku dni spożywali alkohol. 69-latek wyszedł z domu po drewno na opał i nie wrócił.
Policja apeluje, żeby informować o osobach narażonych na wychłodzenie dzwoniąc na numer telefonu alarmowego 112 lub za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Od 1 listopada Komenda Główna Policji odnotowała 21 zgonów w wyniku wychłodzenia organizmu.