Do tragicznego wypadku doszło w środę w miejscowości Białki Dolne w powiecie ryckim (województwo lubelskie). To właśnie tam kierowca czarnego Volvo V70 kombi jadąc z dużą prędkością zdecydował się na manewr wyprzedzania "na trzeciego", mimo że z naprzeciwka nadjeżdżał inny pojazd.
Nieodpowiedzialny kierowca zaczął wyprzedzać kierującego Fordem Ka i ledwo zdążył uniknąć czołowego zderzenia z kierującym Oplem Vectrą. Szczęścia nie mieli jednak inni uczestnicy tego zdarzenia. Ford zahaczył o pobocze i mimo, że Opel zjechał maksymalnie w prawo, starając się uniknąć zderzenia, doszło do tragedii. W wypadku najbardziej ucierpiał 29-letni kierowca Forda, który został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, obrażenia okazały się bardzo poważne i mężczyzny nie udało się uratować, zmarł w piątek. W szpitalu wylądowała również pasażerka Opla.
Dzięki nagraniom, które policji udało się uzyskać ze znajdującej się tuż przy miejscu wypadku kamery, policjantom udało się zobaczyć cały przebieg zdarzenia i zidentyfikować pojazd, którym poruszał się skrajnie nieodpowiedzialny sprawca całego zajścia. Kierowca Volvo, który najprawdopodobniej musiał widzieć tragedię w lusterkach wstecznych, nie zatrzymał się, aby pomóc poszkodowanym, ani nie powiadomił służb ratunkowych. Uciekł z miejsca zdarzenia i pojechał w kierunku miejscowości Moszczanka.
Aktualnie poszukuje go lubelska policja. Wszyscy, którzy mają wiedzę na temat miejsca pobytu poszukiwanej osoby są proszone o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Rykach pod nr (81) 865-02-10 lub 112.
Dodajmy, że według obowiązującego w Polsce prawa, osoba, która spowoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym i ucieknie z miejsca zdarzenia, może trafić do więzienia nawet na 12 lat.