Lubelskie: PODPALIŁ słomę, a później... całą stodołę! Spowodował OGROMNE zniszczenia

Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale straty materialne są ogromne. W województwie lubelskim 27-latek podpalił słomę, a później całą stodołę sąsiadów. Był pijany. Jaką karę poniesie?

Wszystko wydarzyło się w nocy z soboty na niedzielę w gminie Batorz (pow. janowski) na Lubelszczyźnie. Ktoś podpalił stodołę. Kilkaset metrów dalej płonęła znajdująca się na polu słoma. Strażacy mieli ręce pełne roboty! Ogień spowodował ogromne straty. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

– Poszkodowani właściciele oszacowali straty na kwotę co najmniej 10 tys. złotych. Kiedy na miejscu podpalenia pracowali policjanci, ustalając okoliczności zdarzenia, zauważyli młodego mężczyznę. 27-latek co chwilę zmieniał wersję, ostatecznie przyznał się do obu podpaleń – informują janowscy policjanci, którzy zajmują się wyjaśnianiem „serii” podpaleń.

Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy. Został zatrzymany i trafił za kratki „policyjnego aresztu”. Dlaczego zrobił coś tak złego i niebezpiecznego? – Powiedział policjantom, że podpalił słomę, ale nie chciała się palić. Poszedł więc do sąsiada i podpalił stodołę – relacjonują janowscy mundurowi.

27-latek wkrótce usłyszy zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia. Tym razem, ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed sądem. Grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.