Nowych mieszkańców stolicy przeliczył Stołeczny Urząd Statystyczny. Każdego roku do Warszawy przeprowadza się 4,6 tysiąca mieszkańców naszego województwa, jest to najliczniejsza grupa ze wszystkich napływowych „słoików” - informuje naTemat.pl. Dla porównania, do stolicy kraju na stałe przeprowadza się zaledwie 2,4 tysiąca osób z województwa łódźkiego, z podlaskiego 2147, a z warmińsko – mazurskiego 1936 osób.
Bo blisko, bo lepiej, bo...
Fenomen napływu mieszkańców z Lubelszczyzny wyjaśniany jest przede wszystkim ze stosunkowo niewielkiej odległości Lublina od stolic kraju. Tym samym mamy mniejszą odległość do gwarancji uzyskania pracy i wyższych zarobków.
Polecany artykuł:
Napływ nowych do stolicy to dobra siła robocza, która w Warszawie nie ma czasu na życie, a wyłącznie na pracę. Lublinianie są bardziej dyspozycyjni i skłonni brać nadgodziny, by w weekend ze spokojem wrócić do swojej małej ojczyzny.
Choć rodowici warszawiacy nie cieszą się z napływu obcych, to branża deweloperska świętuje sukces i podnosi się z kryzysu. „Słoiki”, które zaczynają się osiedlać i kupować mieszkania nakręcają branżę, a tym samym dzięki nim Warszawa się powiększa.
Dlaczego warszawiacy na nas narzekają?
Można wymieniać praktycznie bez końca i nie chodzi wyłącznie o zajmowanie cennych miejsc pracy. Jest to także nadmierna oszczędność, nieumiejętność jazdy po stolicy i brak kultury jazdy.