Samochód przygniótł mężczyznę do betonowej posadzki. Auto zsunęło się z podnośnika, spadając z wysokości 170 centymetrów! Do śmiertelnego wypadku doszło w gminie Łabunie (pow. zamojski) na Lubelszczyźnie.
– 61-latek w garażu wspólnie z innym mężczyzną naprawiali samochód. W tym celu wykorzystali znajdujący się w garażu podnośnik kolumnowy. 61-latek podłożył ramiona podnośnika pod samochód i podniósł auto na wysokość około 170 centymetrów. W pewnej chwili samochodów spadł z łap podnośnika, przygniatając 61-latka do betonowego podłoża – wyjaśnia st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Właściciel samochodu w momencie tragedii znajdował się wewnątrz pojazdu. 68-latek wezwał pomoc i wyciągnął 61-latka spod volkswagena. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe. Karetka zabrała mężczyznę do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować. Zmarł po kilku godzinach od wypadku.
Zobacz też: Zamościanie zrobili im prezent na święta! Najstarsza pizzeria w Zamościu przeżywa oblężenie
Jak i dlaczego doszło do tej wstrząsającej tragedii? Czy można jej było uniknąć? Odpowiedzi na te pytania szuka teraz policja i prokuratura. – Na miejscu wypadku pracowali policjanci dochodzeniowo-śledczy, wykonali czynności procesowe mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia – dodaje Krukowska-Bubiło.