Na szczęście wszystko wydarzyło się w niedzielny (4.09) poranek, praktycznie jeszcze w nocy – około godz. 4.00 rano. Wówczas ruch na krajowej „17” był jeszcze niewielki… Dzięki temu nikomu nic poważnego się nie stało. Strach pomyśleć, do jakiej tragedii mogłoby dojść przy większym natężeniu ruchu. Potężna ciężarówka runęła na ziemię, na bok, jak dziecięca zabawka!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Kierujący pojazdem ciężarowym marki DAF nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków i na łuku drogi doprowadził do przewrócenia się pojazdu na jezdnię – pas oddzielający kierunki jazdy – informuje asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
54-letni Ukrainiec, który kierował TIR-em, na szczęście nie został ranny. Jednak stan, w jakim się znajdował, by odległy do normalnego… Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie! Kierowca mógł wytrzeźwieć w policyjnym areszcie, gdzie mundurowi przewieźli do z miejsca fatalnego zdarzenia.
54-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
– Nieodpowiedzialni kierowcy, którzy decydują się usiąść za kierownicę po wypiciu alkoholu, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Czeka ich sądowa rozprawa i kara za popełnione przestępstwo. Sąd może orzec nie tylko zakaz prowadzenia pojazdów, ale także wymierzyć karę do dwóch lat więzienia oraz zobowiązać do wpłacenia na wskazany cel określonej kwoty. Nietrzeźwy kierujący to również zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Może on doprowadzić do tragedii na drodze, ktoś przez niego może stracić zdrowie, a nawet życie – przestrzega Krukowska-Bubiło.