Czwartkowy raport na temat koronawirusa był najgorszy ze wszystkich dotychczasowych: ponad 20 tys. zakażeń w Polsce i przeszło 300 zgonów. W województwie lubelskim koronawirus „dopadł” 1700 osób. Skąd tyle nowych przypadków?
Okazuje się, że „odpowiedzialny” za taki wynik jest... niewydolny system testów. Od wielu dni próbki z woj. lubelskiego nie były badane na bieżąco – brakowało m.in. potrzebnych odczynników, a liczba testów rosła. Wymazy wysłano więc poza województwo, a wyniki badań uzupełniono.
– W tej statystyce 1700 są osoby zakażone, których próbki były badane w dniach 21-26 października – tłumaczy wojewoda lubelski. Lech Sprawka. Piątkowe wyniki z raportu Ministerstwa Zdrowia powinny być niższe, ale to wcale nie oznacza poprawy sytuacji epidemicznej.
W czwartek na Lubelszczyźnie potwierdzono śmierć 19 kolejnych osób, chorych na COVID-19. – Do 29 października potwierdzono łącznie 14 386 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, odnotowano 6554 ozdrowieńców i zarejestrowano 217 zgonów – podsumowuje Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.
W woj. lubelskim, według danych z 29.10, jest 7615 aktywnych przypadków COVID-19. Najwięcej (blisko 1,5 tys.) w samym Lublinie. Nowe dane o sytuacji epidemiologicznej poznamy dziś ok. godz. 10.30.