- 24-letni Bartosz L., najprawdopodobniej miał w planach dalszą ucieczkę. W piątkowy wieczór przyjechał taksówką na dworzec PKS przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Tam wpadł w ręce policji. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony - informuje Andrzej Fijołek z KWP Lublin.
Zgodnie w wyrokiem sądu 24-latek miał opuścić więzienia w 2024 roku. Bartosz L. został skazany za włamania i kradzieże. Teraz uciekinier musi się jednak liczyć z dodatkową karą. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.