Do zdarzenia doszło w czwartek przed godz. 16:00 w okolicach skrzyżowania z ul. Diamentową. Kierujący toyotą najechał na tył forda. Poszkodowany zwrócił uwagę na dziwne zachowanie mężczyzny, który spowodował kolizję.
Jego podejrzenia okazały się zasadne. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, zbadali kierującego toyotą na zawartość alkoholu. Okazało się, że "wydmuchał" aż 3 promile.
Na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny mogło doprowadzić do tragedii. Teraz czekają go surowe konsekwencje. Za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji wkrótce odpowie przed sądem.