O ile pierwszy trener medalistki, Józef Radziewicz z Chełma dostrzegł w naszej srebrnej Julce bokserski diament, to w lubelskim Paco wydobyli z niej prawdziwy brylant. Julia trafiła do Lublina 6 lat temu, kiedy to skończyła gimnazjum i poszła do szkoły średniej. Szkoły sportowej o profilu bokserskim, dodajmy. - Rodzice wynajęli jej stancję, a ja obiecałem jej ojcu, że my jako klub się nią zaopiekujemy - opowiada Andrzej Stachura, prezes Paco. Ci, co choć trochę znają się na boksie od razu wiedzieli, że mają do czynienia ze sportowym diamentem. Ale dość trudnym do szlifowania.
Czytaj też: "Od razu wiedziałem, że ma to coś". Pierwszy trener Julii Szeremety mówi o jej początkach w boksie
- Julka chodzi swoimi ścieżkami, nie każdemu chce się podporządkować i wyrugować sportowego lenia, który czasem ją opanowuje - mówi dyplomatycznie Stachura. Tak czy inaczej, sala bokserska w Lublinie na nią czeka. Podobnie jak dzieciaki, z którymi od czasu do czasu prowadzi treningi (młodzież ją uwielbia i patrzy jak w obrazek), z uśmiechem, ale i profesjonalizmem dzieląc się swym bogatym już doświadczeniem. Tak jak Maja (14 l.), która wczoraj była na swoim drugim treningu. - Chcę być jak pani Julka - mówi poważnie.
Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal w bokserskiej kategorii 57 kg. W sobotnim finale przegrała na punkty z Tajwanką Yu Ting Lin. Co ciekawe, medal Szeremety jest pierwszy medalem polskiego boksu wywalczonym od wielu lat. W 1992 roku brąz w Barcelonie zdobył Wojciech Bartnik.
Mieszkanie dla Julii Szeremety
Zainicjowana w niedzielę przez "Super Express" inicjatywa przyniosła skutek i z dumą możemy powiedzieć, że choć Julia Szeremeta wywalczyła na igrzyskach srebro to i tak otrzyma mieszkanie. Szczegóły w artykule: Wielki sukces akcji "Super Expressu". Julia Szeremeta, Daria Pikulik i Klaudia Zwolińska dostaną mieszkania!
Listen on Spreaker.