– Dozwolone jest brodzenie w wodzie w dolnej części fontanny – mówi Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej. – Nie wolno wchodzić do górnej niecki oraz części fontanny ogrodzonej takim metalowym płotem w kształcie liści. Przypominam: fontanna nie jest kąpieliskiem i nie można się w niej kąpać – zaznacza.
Co to znaczy? Nie możemy się na Placu Litewskim rozbierać się, myć, rozkładać ręczników kąpielowych, kąpać się.
– Współpracujemy z ochroną, która jest na Placu Litewskim – dodaje Gogola. – Będziemy reagować w przypadkach, kiedy będą łamane przepisy i osoby nie będą stosowały się do ogólnie przyjętych norm. Plac Litewski ma być miejscem gdzie można przyjść, posiedzieć, odpocząć.
– Oczywiście dzieci mogą wejść do fontanny, mogą brodzić w wodzie, czyli po niej chodzić – mówi Gogola. – Natomiast nie jest to miejsce do kąpieli. Od tego mamy Słoneczny Wrotków i baseny miejskie.
Straż miejska jeszcze nikogo nie ukarała mandatem. Jeżeli mieszkańcy nie będą stosowali się do przepisów straż miejska będzie zwracała im uwagę. Gdy to nie pomoże, posypią się mandaty. Za zakłócanie porządku publicznego mandat może wynieść nawet 500 zł.
- Nam zależy na tym, aby tam był przez cały czas porządek - mówi Gogola - aby osoby, które chcą tam przyjść, odpocząć, żeby nie musiały na około patrzeć na kąpiące się osoby.