PRL-owska kuchnia

Jedzenie w PRL-u! Dziś przyprawia o dreszcze, dawniej były rarytasem. Takie rzeczy jedli nasi rodzice i dziadkowie

2024-12-04 5:12

Choć obecnie budzą niechęć, to niegdyś, zwłaszcza w czasach PRL-u, potrawy takie jak chleb z cukrem, galareta czy zupa owocowa były uznawane za wyjątkowe przysmaki. Mimo że nie dorównywały delikatesom i częściej wywoływały grymas niż zachwyt, nasi dziadkowie spożywali je bez narzekań. Dlaczego? Odkryjcie historię kulinarnych osobliwości z PRL-u. Co dominowało na stołach?

Spis treści

  1. Czasy PRL-u w Polsce. Życie w cieniu niedoborów i przemian
  2. PRL-owska kuchnia. Jakie potrawy jedli nasi dziadkowie?
  3. Obrzydlistwa rodem z PRL-u

Czasy PRL-u w Polsce. Życie w cieniu niedoborów i przemian

Polska Rzeczpospolita Ludowa, czyli PRL, to okres w historii naszego kraju, który trwał od 1952 do 1989 roku. Wówczas Polska była w strefie wpływów Związku Radzieckiego i nie była państwem suwerennym. Był to czas głębokich przemian społecznych, gospodarczy i politycznych. Ludzie musieli mierzyć się z wieloma trudnościami, lecz największym problemem bez wątpienia były niedobory. Okazuje się bowiem, że sklepy świeciły pustkami - brakowało podstawowych produktów takich jak mięso, kawa, cukier czy nabiał, więc nic dziwnego, że w domowych kuchniach oraz na stołówkach bardzo często serwowano coś z niczego. 

PRL-owska kuchnia. Jakie potrawy jedli nasi dziadkowie?

Kuchnia PRL-u to temat pełen kontrastów, który przez wielu określany jest jako swego rodzaju szkoła przetrwania. Okazuje się bowiem, że w momencie, gdy na sklepowych półkach nie było praktycznie nic, Polacy radzili sobie z tym, co mieli. Właśnie w ten sposób powstały potrawy, które, choć przed laty były prawdziwym rarytasem, dziś uznawane są za nie lada obrzydlistwa.

W PRL-u dominowały wymyślne potrawy, takie jak np. zupa owocowa. To niekonwencjonalne danie serwowano głównie w szkołach i przedszkolach, a ówczesne dzieci do dziś mają ciarki na samą myśl! Słodka i często brejowata konsystencja serwowana z makaronem wyglądała całkiem dobrze, lecz jej smak nie podobał się każdemu. Zupa owocowa do jednak dopiero początek!

Przeczytaj także: O tych słodyczach nikt już nie pamięta. Dawniej dzieci je uwielbiały. Poznajcie legendarne smaki PRL-u

Obrzydlistwa rodem z PRL-u

Oprócz zupy owocowej w okresie PRL-u na stołach królował także np. chleb w jajku, który spożywano zarówno rano, jak i wieczorem. Popularnym przysmakiem, a w zasadzie wykwintnym deserem był chleb posypany cukrem, którym najczęściej zajadali się najmłodsi. Ucztą dla zmysłów była także panierowana mortadela, mająca zastąpić dobrej jakości mięso. 

Jeśli jesteście ciekawi kolejnych nieszablonowych potraw rodem z PRL-u, zachęcamy do sprawdzenia naszej galerii zdjęć poniżej.

Sądecka biblioteka zaprasza w podróż do czasów PRL-u
ŚWIĘTA W PRL. OHYDNY KARP w WANNIE do ZARŻNIĘCIA. Historia z Koprem
Stalin zamiast dzieciątka? Dziadek Mróz zamiast Świętego Mikołaja? Bareja bez Barei? O tym jak władze socjalistyczne próbowały wyręczyć Grincha i ukraść święta, usłyszycie w kolejnym odcinku „Historii z Koprem” Sławomira Kopra. Program współprowadzi Katarzyna Łuczyńska autorka książki „Grzeszna i święta”. Więcej ciekawostek poznacie w książkach Sławomira Kopra Wydawnictwa HARDE dostępnych na VIVELO http://bit.ly/4370KIv
Historia ze Sławomirem Koprem