Do tej niecodziennej sytuacji doszło na Alejach Racławickich w Lublinie. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód nauki jazdy. Za kierownicą skody siedział kursant, 18-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. - Nastolatek został poddany badaniu stanu trzeźwości, które nie wykazało alkoholu. Następnie badaniu stanu trzeźwości została poddana 48-letnia instruktorka nauki jazdy. Jej badanie wykazało, że znajdowała się w stanie po użyciu alkoholu. Policjanci, informując kobietę o popełnionym wykroczeniu przerwali praktyczny kurs nauki jazdy. Ponadto funkcjonariusze zatrzymali instruktorce prawo jazdy - informuje podkomisarz Kamil Karbowniczek.
Czytaj też: Żołnierz zginął w tragicznym wypadku. Mariusz miał 32 lata. "Pozostaniesz w naszej pamięci"
Zgodnie z prawem, w przypadku prowadzonej lekcji nauki jazdy, to właśnie instruktor traktowany jest jak kierowca, ponieważ kursant nie ma uprawnień do kierowania. 48-latka będzie odpowiadała za wykroczenie, którym jest kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu. - Policjanci sporządzili dokumentację celem dalszych czynności wyjaśniających pod kątem możliwości popełnienia wykroczenia, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet kara aresztu, o czym zdecyduje sąd - kontynuuje oficer prasowy.