Sprawa zaczęła się w 2014 roku. 15-latka szukała wakacyjnej pracy. Zamieściła ogłoszenie w internecie i wtedy odezwał się do niej 32-latek. Zaproponował jej roznoszenie ulotek, a umowę mieli podpisać w jego mieszkaniu. Tam wyciągnął nóż i zmusił dziewczynę do stosunku. Całe zdarzenie sfotografował i nagrał. Nastolatka uciekła i opowiedziała wszystko matce.
Wydawać by się mogło, że sprawa jest prosta, a gwałciciel szybko trafi za kraty. Jednak sędzia rozpatrująca sprawę uniewinniła gwałciciela. Swoje orzeczenie uzasadniła tym, że nastolatka powinna spodziewać się,czego oczekuje od niej mężczyzna. Wywołało to wiele kontrowersji. Prokurator i sama poszkodowana odwołali się od tej decyzji. Proces ruszył ponownie.
Wczoraj Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wydał wyrok skazujący gwałciciela na 5 lat więzienia. Mężczyzna ma również zakaż kontaktowania się z ofiarą przez 15 lat oraz zakaz zbliżania. Sąd zdecydował również, że skazany musi wypłacić ofierze 10 tys. złotych zadośćuczynienia.