Wojsławianka otworzyła się dla gości pod koniec lipca tego roku. Ponad rok wcześniej kilka zdecydowanych na wszystko pań postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć spółdzielnię socjalną i lokal, gdzie mieszkańcy i turyści (a wielu ich przyjeżdża z racji pięknej okolicy, zabytków i książkowej postaci Jakuba Wędrowycza, który nieopodal ma swą chatę) mogli zjeść dobrze i niedrogo.
W remoncie budynku po byłej aptece pomógł wójt gminy Wojsławice Henryk Gołębiowski (62 l.) i szybko okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Duża w tym zasługa Teresy Szwarc (61 l.), prawdziwej „kobiety pracującej, która żadnej pracy się nie boi”. Emerytowana nauczycielka, sołtyska wsi Majdan Ostrowski, artystka ludowa (jej dekoracje zdobią restaurację) i wiceprezeska spółdzielni poruszyła niebo i ziemię, żeby się udało. I przyznaje, że ani przez chwilę się nie bały.
Zobacz też: Kłoczew: Pani Grażyna URATOWAŁA CAŁĄ RODZINĘ! Żywioł zabrał im dom na święta [ZDJĘCIA]
– W dobrych dniach wydawałyśmy ponad sto posiłków dziennie. Moim zdaniem to świetny wynik – chwali Wojsławiankę i przede wszystkim załogę, którą stanowi sześć pań wyczarowującą przepyszne jedzonko. Niestety, koronawirus potraktował je tak samo jak całą gastronomię. Krzesełka przy stolikach trzeba było odwrócić do góry nogami. Ale Wojsławianki się nie poddały. Kilkanaście dni temu pani Teresa zadzwoniła do wójta Gołębiowskiego. Kiedy usłyszał jej podekscytowany głos, wiedział, że szykuje się niezła akcja.
– Plan pani Teresy był prosty: zbieramy pieniądze, robimy obiady i wozimy je do potrzebujących seniorów. Jak wspólnie policzyliśmy, w naszej gminie mamy ponad 80 takich osób – przyznaje wójt Henryk Gołębiowski. – Ze strony gminy mogą liczyć na pomoc w rozwożeniu posiłków.
Zobacz: Zamiast jarmarku i Wigilii wspólnie ubiorą choinkę. Mieszkańcy Kazimierza Dolnego nie dają się pandemii
Zanim w poniedziałek 7 grudnia pierwsze obiady pojechały do seniorów (za kierowcę robił w tym dniu wójt Gołębiowski), Teresa Szwarc ruszyła z akcją informacyjną: w Internecie, przez telefon, osobiście... – Doszło do tego, że ludzie zaczepiali mnie na ulicy, chcąc od razu podarować pieniądze – pani wiceprezes jest przeszczęśliwa z takiego odzewu. – Chcemy pomagać innym. To jest piękne.
Dobrych wiadomości jest więcej. 754 obiady ufundował Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej. – Nic się nie zmarnuje. Nasi seniorzy dostaną także wigilijną wyprawkę wprost do domu – deklaruje Szwarc. W Wojsławicach jest już naprawdę świątecznie.