Piekło kobiety z gminy Dorohusk na Lubelszczyźnie trwało od dawna. 39-letni mężczyzna od dawna znęcał się nad żoną, groził, że ją pobije i zabije. Zrobił to po raz kolejny! W sobotę kobieta nie wytrzymała i zadzwoniła na 112.
– Policjanci na miejscu interwencji ustalili, że 39-latek w warunkach powrotu do przestępstwa znęcał się psychicznie, kierował groźby pobicia i pozbawienia życia wobec zgłaszającej – informują chełmscy stróże prawa. Zanim policjanci przyjechali na miejsce, furiat dał już nogę.
Uciekł samochodem, gdy dowiedział się, że jadą po niego mundurowi. Chciał zwiać, bo to nie pierwsza rodzinna awantura, jaką wywołał. – Podczas zatrzymania był agresywny, groził funkcjonariuszom pobiciem i pozbawieniem życia oraz szarpał za mundury. Wobec agresora policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego – relacjonują mundurowi z Chełma.
39-latek został doprowadzony do prokuratury. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za znęcanie się nad osobą najbliższą grozi mu pięć lat więzienia. Policja przypomina, że stosowanie przemocy fizycznej lub psychicznej w rodzinie jest zabronione. Zawsze, gdy jesteśmy świadkami lub ofiarami takiej sytuacji, powinniśmy reagować – np. dzwoniąc na 112.