Tragedia na Lubelszczyźnie. Ciało synka Doroty znalezione w rzece. Trwają poszukiwania kobiety

i

Autor: Facebook

Dramat na spacerze

Dominik stracił życie po tym, jak wpadł do rzeki. Rozpacz ojca: "Mój kochany synku serce mi pęka na milion kawałków"

2023-01-03 11:02

Nie ustają poszukiwania Doroty P. (36 l.), którą w przedostatni dzień 2022 roku porwał wzburzony nurt rzeki Wieprz. Kobieta rzuciła się do wody chcąc ratować swojego synka Dominika (+10 l.), który zsunął się ze skarpy do wody.

Niestety, szanse na znalezienie Doroty P. żywej są z minuty na minutę coraz mniejsze, iluzoryczne wręcz. Strażacy używają sonaru przeczesując dno rzeki, bez skutku. - W działaniach biorą udział policjanci i strażacy. Patrolowany jest teren koryta rzeki oraz obszar przy użyciu łodzi. Wczoraj do poszukiwań użyty został także śmigłowiec - informują policjanci. Do dzisiejszych działań dołączyli policyjni płetwonurkowie z KWP w Lublinie.

Chlewiska. Matka skoczyła do rzeki ratować syna. 10-latek nie żyje. Trwają poszukiwania kobiety

Dominika odnaleziono w dniu tragedii, jego bezwładne ciałko dryfowało po rzece w sąsiednim Szczekarkowie. Mimo reanimacji nie udało mu się pomóc. W emocjonalnym wpisie pożegnał go ojciec: "Mój kochany synku serce mi pęka na milion kawałków, nigdy cię nie zapomnę zawsze będziesz w moim sercu R.I.P" - napisał.

Sonda
Umiesz pływać?
Kiełpin. Ostatnia droga znanego lekarza z Warszawy i jego żony. Ich grób utonął w kwiatach