Dla młodych mężczyzn w wieku 27, 32 i 34 lat z pewnością była to podróż życia. Z Uzbekistanu do Polski jest około 4500 kilometrów, musieli podróżować przez Kazachstan, Rosję i Ukrainę. Polską granicę z tym ostatnim krajem postanowili przekroczyć nielegalnie. Wpadli w ręce pograniczników.
Zobacz też: Kraśnik: Chciał sobie popływać na basenie. O trzeciej w nocy
– Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Dołhobyczowie, pełniąc służbę na „zielonej granicy”, zatrzymali trzech cudzoziemców, którzy pieszo przekroczyli ukraińsko-polską granicę – informuje Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy NOSG. – Nie posiadali przy sobie dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu na terytorium RP.
Cudzoziemcy w rozmowie z funkcjonariuszami przyznali, że celem ich podróży miały być kraje Unii Europejskiej. Można więc powiedzieć, że wpadli na ostatniej prostej...
Po przeprowadzeniu czynności administracyjnych migranci zostali przekazani w drodze readmisji ukraińskim służbom granicznym.