Czarna seria na drogach Lubelszczyzny trwa od czwartku, 13 lutego. Kiedy uda się ją przerwać? Nie ma dnia bez ofiar śmiertelnych…
13 lutego w Łążku Ordynackim 25-letni kierowca zginął po zderzeniu z ciężarówką. W piątkowy wieczór na DK 63 samochód potrącił 69-latka. Mężczyzna zginął na miejscu wypadku. Za kierownicą Volkswagena Transportera siedział 65-letni łukowianin.
W sobotę w Sitańcu na DK 17 43-latek zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Zginął na miejscu. W sobotni wieczór, po godz. 19.00, w Płonce (pow. krasnostawski) 65-latek został potrącony przez osobówkę. Zmarł w szpitalu.
W niedzielę, przed 3.00 rano w Przypisówce (pow. lubartowski) 24-latek stracił panowanie nad samochodem i dachował. 23-letnia pasażerka zginęła na miejscu wypadku.
W poniedziałek na drogach woj. lubelskiego zginęło dwóch pieszych. W Trojaczkowicach kierowca ciężarówki potrącił 57-latka. Mężczyzna zmarł podczas reanimacji. Wieczorem w Janowie Lubelskim dostawczak potrącił 45-latka. Mężczyzna zmarł na miejscu wypadku.
Od czwartku do poniedziałku na drogach Lubelszczyzny zginęło siedem osób. Miejmy nadzieję, że tę tragiczną serię uda się w końcu przerwać. Policja apeluje do kierowców o większą rozwagę i ostrożność!
Polecany artykuł: