34-letni Marian O. trafił do aresztu po tym, jak przykuł swojego 4-letniego syna łańcuchem do płotu. Chłopcu zdarzało się opuszczać posesję bez pytania, więc ojciec znalazł nietypowy sposób, by go zatrzymać. Tłumaczył, że chciał tylko nastraszyć dziecko.
Przykutego chłopca sfotografowała matka chłopca, którą zaniepokoiło rozpaczliwe wołanie dziecka i powiadomiła o tym GOPS, a urzędnicy przekazali informacje do odpowiednich służb. Kobieta nie chciała, by mąż trafił do więzienia, ale nie mogła pogodzić się z tym, co zrobił. Według mieszkańców wsi to właśnie matka jest wszystkiemu winna, a Marian O. jest najlepszym ojcem dla Marcinka.
Mężczyzna usłyszał już zarzut znęcania się nad rodziną. Pozostanie w areszcie przez trzy miesiące. Nie przyznał się do winy.