Chełm: KORONAWIRUS mniej groźny niż kac? UCIEKŁ ze szpitala, bo go suszyło

i

Autor: pixabay.com/fernandozhiminaicela/amiera06

Chełm: KORONAWIRUS mniej groźny niż kac? UCIEKŁ ze szpitala, bo go suszyło

2020-06-05 22:50

Potężna ochota na „jasne pełne z pianką” powodowana kacem sprawiła, że 34-letni mieszkaniec Chełma (woj. lubelskie) czmychnął ze szpitala, gdzie oczekiwał na wynik testu na COVID-19. Uciekinier wprawdzie okazał się zdrowy, ale przez swoją nieodpowiedzialność wpadł w poważne tarapaty!

Alarm w chełmskiej komendzie podniesiono po godzinie 11.00 w czwartek, kiedy dyżurny otrzymał zgłoszenie o ucieczce pacjenta z oddziału zakaźnego szpitala. Na sali brakowało bowiem 34-latka, który został przywieziony doń dzień wcześniej. Był pijany i miał dużą gorączkę, trafił więc na oddział zakaźny.

Zobacz też: Świnki: Mężczyzna zginął w POTWORNYM pożarze. Z domu został jedynie komin

Zgodnie z procedurami pobrano od niego wymaz na obecność koronawirusa – opowiadając policjanci. Na drugi dzień pacjent wytrzeźwiał i co tu dużo mówić, cierpiał męki z powodu tzw. syndromu dnia poprzedniego.

– Nic mi nie jest – powtarzał jak mantrę. – Nudzi mi się!

W końcu... uciekł przez okno!

– Dzięki dobremu rozpoznaniu rejonów służbowych 34-latka odnaleźli dzielnicowi, powiadamiając o tym służby medyczne. Następnie uciekinier został przetransportowany do szpitala specjalistyczną karetką i pozostał pod opieką lekarzy – dodają mundurowi.

Na szczęście wynik testu wyszedł negatywny. Mimo to taki wyskok odbije się 34-latkowi czkawką i za swoją nieodpowiedzialność poniesie konsekwencje.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ TUTAJ!

Super Raport 04 VI (Goście: Borowski, Jakubiak, J.Sokołowski)