Tragiczny wypadek w Braciejowicach na Lubelszczyźnie. Nie żyje 72-latek potrącony przez samochód osobowy. 21-letni kierowca BMW rozjechał pieszego. Starszy mężczyzna leżał na jezdni – podaje policja. Mundurowi starają się wyjaśnić, jak doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia.
Wypadek miał miejsce w poniedziałek (17.12) około godz. 17.30. – Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że do zdarzenia doszło, kiedy 21-latek kierujący BMW, jadąc przez teren zabudowany w kierunku Zakrzowa, najechał na leżącego na jezdni mieszkańca gminy Łaziska – informuje asp. szt. Edyta Żur z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Zobacz też: Ciągnął 23-latkę na sznurze za samochodem. Zgroza w Rozwadowie!
Starszy mężczyzna nie przeżył wypadku. Jak informują policjanci – nie miał na sobie elementów odblaskowych, które mogłyby sprawić, że byłby bardziej widoczny po zmroku. Wiemy, że młody kierowca BMW był trzeźwy.
– Ciało 72-latka zostało zabezpieczone do badań sądowo-lekarskich. Na miejscu do późnych godzin pracowali funkcjonariusze, prowadząc oględziny z udziałem prokuratora oraz biegłych z zakresu techniki samochodowej i medycyny sądowej – dodaje Żur.
Policjanci pod nadzorem prokuratury pracują teraz nad ustaleniem dokładnych okoliczności tragedii w Braciejowicach. Jednocześnie apelują też o większą ostrożność na drodze, bo warunki nie ułatwiają bezpiecznej jazdy. – Elementy odblaskowe zwłaszcza w tym czasie powinny stać się niezbędnym wyposażeniem każdego poruszającego się po zmroku pieszego. Kiedy na drogach panują ciężkie warunki, a częste opady ograniczają widoczność, zapewnienie sobie widoczności dla innych uczestników pozwoli uchronić nas od niebezpiecznych zdarzeń drogowych – apelują policjanci.