To była sobota (22 września) około godz. 21.00. Kierowca BMW jechał w stronę Biłgoraja. Nagle podczas skrętu w lewo przed jego oczyma, jak relacjonował, pojawił się rowerzysta. 33-latek miał za mało czasu by zareagować i potrącił kierowcę jednośladu. Kierowca samochodu i świadkowie próbowali pomóc cykliście. 51-letni poszkodowany trafił do szpitala, ale na pomoc było już za późno. W wyniku obrażeń zmarł.
- Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego bmw. 33-letni mieszkaniec Biłgoraja był trzeźwy. Ciało zmarłego 51-latka zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego wypadku - podała podkom. Anna Kamola.