Biłgoraj. Spokojne miasto na Lubelszczyźnie stało się miejscem groźnych i dramatycznych wydarzeń w nocy z 3 na 4 czerwca. Około 1.00 policjanci zostali zawiadomieni o pobiciu i kradzieży, których ofiarą padł 25-letni mieszkaniec Biłgoraja. Policjanci ruszyli w teren, rozpoczęły się poszukiwania sprawców. Napastnicy skatowali młodego mężczyznę w czasie snu.
– Do pustostanu, w którym spał pokrzywdzony przyszli dwaj mężczyźni w wieku 22 i 23 lat. Napastnicy wspólnie pobili 25-latka, a następnie go okradli, zabierając mu warty kilkaset złotych telefon komórkowy – relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawców i po kilku godzinach zatrzymali dwóch „kolegów” ofiary. Okazuje się, że 22- i 23-latek są doskonale znani lokalnej policji. Mimo młodego wieku mają sporo na sumieniu. – W przeszłości byli wielokrotnie karani. 23-latek odpowiadał już przed sądem między innymi za kradzież rozbójniczą i narkotyki, z kolei młodszy za włamania, uszkodzenie mienia, kradzież – wylicza Klimek.
Obaj mężczyźni zostali aresztowani. Najbliższe trzy miesiące spędzą za kratami i to tam poczekają na swój proces. 23-latkowi grozi 12 lat więzienia. Jego młodszemu koledze – jeszcze więcej. Pobił znajomego w warunkach recydywy, a teraz może trafić za kratki nawet na „pełnoletni” wyrok – 18 lat więzienia.