Biłgoraj. Dostają drewno za darmo! Wielbić mogą za to… cara Aleksandra II Romanowa

2022-08-24 12:41

Dziś brzmi to szokująco albo przynajmniej zaskakująco. Kilkuset mieszkańców maleńkich wsi na Lubelszczyźnie dostaje drewno – warte dziś niemało – całkowicie za darmo. Mają do tego prawo od… 1864 roku. Jak to możliwe? Jest XXI wiek! Około 230 mieszkańców czterech wsi i części Biłgoraja otrzymuje bezpłatnie prawie 130 metrów sześciennych drewna na rok!

Biłgoraj. Dostają drewno za darmo! Wielbić mogą za to… cara Aleksandra II Romanowa

i

Autor: zdj. ilustracyjne: /JerzyGorecki/ Pixabay.com Biłgoraj. Dostają drewno za darmo! Wielbić mogą za to… cara Aleksandra II Romanowa

Zaskakujące? A jednak prawdziwe! Ponad 200 mieszkańców Lubelszczyzny, a konkretnie Biłgoraja i okolic, dostaje drewno za darmo. Nie są to symboliczne ilości, a całkiem spore. Wielbić mogą za to cara Aleksandra II Romanowa. To on dał im takie prawo i przywilej – prawie 160 lat temu!

Express Biedrzyckiej - Prof. Antoni Dudek - Polska nie jest mocarstwem, które może sobie pozwolić na konflikt równoległy z dwoma największymi sąsiada

Przywilej polega na otrzymywaniu serwitutów. Mieszkańcy Biłgoraja i okolic mają uprawnienie do korzystania z dworskich łąk, pastwisk i lasów – i to prawo działa do dziś! Od 1864 roku.

Podczas powstania styczniowego car uwłaszczył chłopów, między innymi po to, aby zniechęcić ich do udziału w walkach. Dostali oni na własność ziemię, zabudowania, inwentarz, a także serwituty, czyli uprawnienie do korzystania z dworskich łąk, pastwisk i lasów – potwierdza zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Biłgoraj, Mariusz Szabat, cytowany przez PAP.

Lata mijały, a potomkowie uwłaszczonych chłopów zaczęli dostawać serwituty w naturze, czyli w drewnie. I tak jest do dzisiaj. Choć wiele osób może to szokować.

Na liście osób uprawnionych do serwitutów znajduje się około 230 osób ze wsi Gromada, Edwardów, Wola Mała, Wola Duża i dawnej wsi Rożnówka Stawy (dziś w granicach Biłgoraja).

Mieszkańcy – jak tłumacza leśnicy – mają prawo do pobierania łącznie 129,3 metrów sześciennych drewna na rok. Otrzymują drewno użytkowe wielkowymiarowe, z którego można wyciąć np. kantówkę czy deski z przeznaczeniem na cele budowlane.

Serwituty wydajemy zwykle w okresie wczesnowiosennym. Staramy się, aby to było maksymalnie skumulowane w czasie. Zwykle w ciągu dwóch tygodni wydajemy całość – tłumaczy Szabat.

Skąd pochodzi drewno dla uprawnionych mieszkańców okolic Biłgoraja? Pozyskiwane jest i przygotowywane w okolicy. Prawo sprzed lat wciąż obowiązuje, więc szczęśliwcy, odbierając drewno, nie płacą za nie ani grosza. – Jedynymi kosztam,i jakie mieszkańcy ponoszą, jest niewielka opłata za przygotowanie drewna, czyli koszty pozyskania i zrywki – tłumaczą w nadleśnictwie.

Sonda
Czy to sprawiedliwe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki