Grozi mu 5 lat więzienia

i

Autor: KMP Biała Podlaska Mimo jej gabarytów sprytny złodziej ukradł przyczepkę

Biała Podlaska: W biały dzień ukradł ze sklepu... PRZYCZEPĘ! Nie przepuścił okazji

2020-09-03 22:13

Jak on to zrobił?! Przecież przyczepka to nie paczka gwoździ, którą można schować za pazuchę! 37-latek z Białej Podlaskiej w biały dzień, w obecności dziesiątki klientów, uprowadził... przyczepkę samochodową z wystawy jednego z bialskich marketów. Wpadł w ręce policji i za nic nie potrafił powiedzieć, dlaczego to zrobił. Zuchwała kradzież i szczyt bezczelności?

Do zuchwałej kradzieży doszło w lipcu. Policję zawiadomiła pracownica marketu, który oferował takie przyczepki do sprzedaży. – Była wystawiona wraz z innymi na ekspozycji zewnętrznej przed budynkiem sklepu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że wszystkie przyczepki były zabezpieczone. Wartość strat oszacowana została na kwotę 2,4 tys. zł – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej policji.

Mundurowi zaczęli szukać sprytnego złodziejaszka, któremu nie przeszkadzała w złodziejskim procederze ani obecność ludzi, ani zabezpieczenia, ani wreszcie gabaryty przyczepki.

– Okazało się, że jest to 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Policjanci odzyskali skradzione mienie, natomiast mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia – dodaje policjantka. – W trakcie rozmowy z policjantami 37-latek nie potrafił w żaden logiczny sposób wyjaśnić swojego postępowania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Nie zaciągnęła ręcznego, samochód odjechał. Auto bez kierowcy w Bełżycach