Historia jak z filmu w Białej Podlaskiej na Lubelszczyźnie! Na początku kwietnia ktoś ostrzelał z broni śrutowej drzwi hali sportowej w jednej ze szkół na terenie miasta. Podejrzenie padło na 17-latka.
Polecany artykuł:
W jego mieszkaniu policja znalazła wiatrówkę, ale nastolatek... rozpłynął się w powietrzu. Młody mężczyzna skutecznie ukrywał się przed funkcjonariuszami. Do czasu.
W minioną środę na ul. Królowej Jadwigi policjanci próbowali zatrzymać do kontroli BMW. Za kierownicą siedział poszukiwany 17-latek.
– Pomimo dawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się do kontroli. Nie reagował też na znaki drogowe i sygnalizację świetlną, popełniając kolejne wykroczenia – relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej policji.
>>> Zderzenie samochodu z jeleniem z perspektywy kierowcy. Zobacz nagranie! [WIDEO]
>>> 25-latka straciła ponad 20 tys. zł! Wszystko przez „internetową miłość”
17-latek porzucił auto, zostawiając podróżujących nim pasażerów. Tego samego dnia został zatrzymany na terenie jednego ze sklepów, gdzie ukrywał się przed funkcjonariuszami. W pościg włączyli się też funkcjonariusze Straży Granicznej.
– Wczoraj nastolatek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Za popełnione czyny grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje Salczyńska-Pyrchla. 17-latek nie uniknie też odpowiedzialności za wykroczenia drogowe, które popełnił, uciekając przed policją.