Barszcz Sosnowskiego powrócił! Groźną roślinę zauważyli mieszkańcy Lublina – m.in. na Felinie, przy Zalewie Zemborzyckim i na obrzeżach miasta. Wkrótce będzie go jednak więcej, bo miejskie służby nie nadążają z usuwaniem rośliny.
>>> Sanepid ostrzega przed legionellozą. Ta bakteria może być śmiertelnie niebezpieczna!
>>> Mordercy poszukiwani na Lubelszczyźnie. Rozpoznajesz ich? [ZDJĘCIA, RYSOPISY]
Barszcz rozprzestrzenia się i rozrasta bardzo szybko, więc walka z nim jest corocznym wyzwaniem. Jeśli zauważycie gdzieś tę groźną roślinę – zawiadomcie Straż Miejską, dzwoniąc pod nr 986. Po potwierdzeniu, że to barszcz Sosnowskiego, roślina zostanie wypleniona przez firmę, z którą współpracuje Urząd Miasta Lublin.
Walka z barszczem co roku jest prowadzona nie tylko w Lublinie, ale też w wielu miejscowościach regionu. Kontakt z rośliną może być bowiem bardzo niebezpieczny, zwłaszcza dla dzieci! Powoduje oparzenie skóry, podobne do oparzenia wrzątkiem, czego następstwem są ropne pęcherze gojące się nawet przez kilka lat.
Przeczytaj więcej o barszczu Sosnowskiego w Poradniku Zdrowie >>>
>>> Lubelskie: Zaskakujący finał kontroli drogowej. 33-latek trafi do więzienia!