Zobaczcie WIDEO!
Polecany artykuł:
Informacje o „bombie” w Biedronce w Tomaszowie Lubelskim pojawiły się w środę. Kierownik sklepu zawiadomił policję i zarządził ewakuację klientów i personelu. Na miejscu interweniowali policjanci, w tym specjalny oddział antyterrorystyczny oraz straż pożarna, pogotowi gazowe, energetyczne i zespół ratownictwa medycznego.
Alarm okazał się fałszywy, bo podejrzany ładunek nie był bombą, tylko... częścią dziecięcej zabawki, sprzedawanej w tym sklepie.
>>> Skatowali go pałkami, bo... ochlapał pieszych. Mężczyzna nie przeżył [ZDJĘCIA, WIDEO]
>>> Wpadł pod samochód i... trafił do aresztu. Grożą mu trzy lata więzienia
Podłożenie „bomby” to jednak nie przypadek, a dzieło trzech „żartownisiów”, którzy wpadli w niemałe kłopoty. To trzej mieszkańcy gminy Rachanie w wieku: 17, 21 i 24 lat.
Trafili już za kratki. Noc spędzili w policyjnej celi, a dziś zostaną doprowadzeni do prokuratury.