Zdarzenie (24 sierpnia) zarejestrowały kamery monitoringu. Mężczyzna, w środku dnia, wdrapał się na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej i rozsiadł się na barkach posągu Lecha Kaczyńskiego.
>>> Ceny rosną na potęgę! Będzie jeszcze gorzej. Skąd ta drożyzna? [WIDEO]
>>> Krajobraz jak po burzy. Kilkaset interwencji strażaków w Lubelskiem [AUDIO]
Wizerunek mężczyzny trafił do mediów i do internetu. Podziałało, bo 45-latek sam zgłosił się na policję. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia. Tłumaczył, że chciał tylko zrobić sobie zdjęcie.
Mieszkaniec Rzeszowa został zwolniony, ale usłyszał zarzuty. Teraz sprawa powraca, bo do sądu trafił akt oskarżenia o znieważenie pomnika. 45-latkowi grozi grzywna lub nawet... kara pozbawienia wolności!
Cała sprawa wywołała sporo emocji i lawinę komentarzy w sieci. Co sądzicie o tej sprawie? Czy mężczyzna faktycznie znieważył pomnik? Jaka powinna być sprawiedliwa kara?