Zobacz TO WIDEO. Materiał dla 24 GODZIN w NOWA TV przygotował Michał Serkiz.
>>> Groźny wypadek! Autokar z uczniami z Lubelszczyzny zderzył się z ciężarówką!
Wirus nie jest groźny dla ludzi, ale sieje spustoszenie wśród trzody chlewnej. W Polsce zanotowano już ponad sto ognisk ASF. Wirus pojawił się po raz pierwszy w roku 2014 - przy wschodniej granicy kraju.
Polecany artykuł:
Rolnicy są przerażeni. W ostatnich dniach w gminie Orla na Podlasiu odkryto kolejne ognisko wirusa – na farmie liczącej kilka tysięcy świń. Zwierzęta zostały zutylizowane. Straty są szacowane na miliony złotych!
Receptą na ASF ma być bioasekuracja – rolnik sam dba o to, żeby wirus nie przedostał się do gospodarstwa. W przypadku stwierdzenia choroby, zwierzęta – nawet zdrowe – są ubijane. Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego proponuje też inne rozwiązanie: płaci 200 zł za odstrzelenie lochy oraz za zgłoszenie padłego dzika. Kolejnym rozwiązaniem może być płot, który miałby stanąć na granicy z Białorusią i Ukrainą. Ostatecznej decyzji w tej sprawie – jeszcze nie ma.
>>> Uwaga na burze! Deszcz i grad na wschodzie Polski [PROGNOZA]
>>> Dzwoniąc pod 997 – nie skontaktujesz się z policją! To ogromna zmiana [AUDIO]