Przez wakacje w zamojskim schronisku ubyło psów. W czasie ostatnich miesięcy 10 osób zdecydowało się na adopcję. Do tej pory w miesiącach urlopowych było raczej niewielkie zainteresowanie adopcją zwierząt.
- Do tej pory powtarzaliśmy, że okres wakacyjny jest okresem martwym w schronisku – mówi Piotr Łachno, dyrektor zamojskiego przytuliska. - Akurat ten rok był szczególny i ta mniejsza ilość zwierząt w schronisku jest mniejszą ilością płci pięknej, czyli suczek. Są chętniej zabierane bo są po zabiegu sterylizacji, który jest obowiązkowy.
Posłuchaj kto jest najchętniej zabierany ze schroniska. Materiał przygotowała Marta Buczak, reporterka Radia ESKA.
Polecany artykuł:
Dobry sezon wakacyjny nie oznacza, że zamojskie schronisko świeci pustkami. Ponad 180 czworonogów wciąż czeka na nowych właścicieli. W większości są to psy, których nie można zaliczyć do konkretnej rasy. Jeśli chodzi o te rasowe, to w przewadze są charyzmatyczne haskie.
W lubelskich schroniskach zwierzaki wciąż czekają na nowe domy i ludzi, którzy je pokochają.
Szczególnie dużo kociąt mieszka obecnie w schronisku dla zwierząt w Lublinie przy Metalurgicznej. Wszystkie są przeznaczone do adopcji. Warto je odwiedzić i się z nimi zapoznać.