Zmiany, zmiany

60-letni dworzec autobusowy przechodzi do historii. W bufecie podawali kanapki z czarnym salcesonem

2025-02-02 5:15

Dworzec Autobusowy przy al. Tysiąclecia w Lublinie odchodzi do historii... Położony w ścisłym i zatłoczonym centrum miasta, między Starym Miastem a wzgórzem Czwartek, został zastąpiony przez Dworzec Metropolitalny. Zgodnie z planami, ostatnie autobusy odjadą stąd z końcem lutego. Przez prawie 60 lat swojego istnienia wpisał się na trwałe w krajobraz Koziego Grodu.

- "Na pekaesie", "pod pekaesem", niedaleko "pekaesu" - wystarczyło powiedzieć i każdy, kto choć trochę znał Lublin wiedział dokładnie, o jakim rejonie miasta jest mowa. Dworzec Autobusowy ma ciekawą historię. Jego budowę zaplanowano na początku lat 60-tych ubiegłego wieku. Miejsce nie było przypadkowe - obok budowano trasę W-Z biegnącą obrzeżami ówczesnego miasta i biegnącą zgodnie z nazwą ze wschodu na zachód. Wcześniej, od lat 30-tych autobusy odjeżdżały z ul. Przystankowej (dzisiaj Bajkowskiego), stanowiącej spory plac na tyłach Ratusza. Zresztą, nie był to wtedy przesadnie wielki ruch.

W 1931 roku na przykład dworzec miał‭ ‬dwa,‭ ‬trzy przystanki,‭ ‬skąd kilkanaście razy dziennie odjeżdżały autobusy do Warszawy,‭ ‬Puław,‭ ‬Radomia,‭ ‬Włodawy Zamościa.‭ ‬Choć tanio nie było,‭ ‬taksa wynosiła‭ ‬10‭ ‬groszy za kilometr plus opłaty za większy niż‭ ‬10-kilogramowy bagaż‭ – ‬rzadko zdarzało się,‭ ‬że autobus odjeżdżał niepełny. Po wojnie sytuacja zmieniła się diametralnie i poczęło zwyczajnie brakować miejsca.

Dworzec Autobusowy przy al. Tysiąclecia powstawał w latach 1965 - 1968, choć pierwszy autobus odjechał stamtąd już w grudniu 1967 roku. Ciekawy architektonicznie, modernistyczny budynek dworca wg. projektu Wiesława Żochowskiego wyróżniał się wtedy w krajobrazie miasta. Był nowoczesny i wygodny, zarówno dla pasażerów jak i kierowców, którzy mieli tam swoje pokoje do spania. Przeszklony, z efektowną mozaiką na jednej z bocznych ścian (na drugiej przez lata była tablica odjazdów i przyjazdów) mógł się podobać.

W obszernej poczekalni funkcjonowała przechowalnia bagażu, w małym pomieszczeniu pod mozaiką mieścił się bufet. Jadłospis? Wiadomo. Flaki, fasolka po bretońsku, bigos, frytki. Specjalnością zakładu przez lata były jednak... kanapki z czarnym salcesonem. Najprostsze z możliwych, przekrojona bułka z grubym plastrem salcesonu i ogórkiem kiszonym.

Czytaj też: Wkrótce już codziennie! Z Lublina w świat z przesiadką w stolicy

- A do tego wiadomo, woda z sokiem. Pani z saturatorem stała po lewej stronie wejścia od strony miasta - wspomina pan Artur, który dojeżdżał przez lata na uniwersytet ze Świdnika.

60-letni dworzec autobusowy przechodzi do historii. W bufecie podawali kanapki z czarnym salcesonem

i

Autor: Mariusz Mucha / Super Express

Gastronomia, tyle że ta słodsza, działała zresztą w innym miejscu dworca. Przy końcu placu manewrowego, już za przystankami stała buda koloru żółtego. Od połowy lat 80-tych podawano w niej lody. Włoskie, z buczącej słodko maszyny o smaku śmietankowym. Osobliwie w letnie niedziele należało odstać swoje, aby skosztować słodkości. Kolejki? Oczywiście. Nawet półgodzinne.

Autobusy kursujące do mniej odległych miejsc odjeżdżały z oddanych na początku lat 70-tych stanowisk położonych od strony ul. Ruskiej. Mniej efektowne od pięknie zadaszonych stanowisk położonych po drugiej stronie placu manewrowego. Te zarezerwowane były dla autobusów dalekobieżnych. Warszawa, Białystok, Katowice, Poznań... Odjazdy zapowiadała pani siedząca w małym kantorku. Na żywo, nie z taśmy.

Przed budynkiem dworca z biegiem czasu pojawiły się taksówki. To jedno z dwóch miejsc, prócz postoju przy dworcu PKP, gdzie w latach 80-tych stosunkowo łatwo było o "taryfę". Ale i tak często należało odstać swoje w ogonku.

Co dalej z tym miejscem? Dokładnie nie wiadomo. Budynkowi nie grozi wyburzenie, w 2022 roku został wpisany do rejestru zabytków. Na placu manewrowym możemy natknąć się na inny zabytek: pochodzący z XIX wieku zdrój uliczny, który stał na terenie dzielnicy żydowskiej, zniszczonej przez Niemców.

Ostatnie dni dworca PKS
Sonda
Czy interesujesz się historią Lublina?
Lublin SE Google News
Autor: