Od kilku tygodni można spacerować jedna z najstarszych ulic naszego miasta. Żmigród od niedawna zamknięty jest na ruch samochodowy. Dzięki temu nie tylko można spokojnie oglądać nie tylko Archikatedrę Lubelską, ale i niezwykłe malunki na ulicy.
Małe dzieła i duże artystyczne projekty tworzą zarówno mieszkańcy Żmigrodu, ale i ośrodki zadań twórczych działające w Lublinie. My zauważyliśmy Huberta, Natalię i Eryka razem ze słoniem i kotem leżących na ulicy. Sami zobaczcie co z nich zostało.
Dzięki inicjatywie mieszkańców wjazd na ulicę mają tylko rowery. Mieszkańcy Żmigrodu dojazd do domów mają umożliwiony jedynie od strony Bernardyńskiej.
Co sądzicie o zamkniętym Żmigrodzie? Czy są jeszcze ulice w centrum Lublina, na których warto ograniczyć lub całkowicie zamknąć ruch dla samochodów? Chcemy poznać Wasze zdanie!
Jeśli macie zdjęcia wydarzeń na Żmigrodzie to ślijcie na [email protected] My pokażemy je innym!