Około godz. 23.00 kierowca czarnego BMW staranował barierki i znak drogowy na ul. Wileńskiej (przy ul. Wajdeloty). – Młody mężczyzna, który kierował samochodem, miał odjechać w kierunku ul. Głębokiej – informuje kom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
>>> Wypadła z drogi – samochód zawisł na drzewie. 86-latka nie mogła się uwolnić! [ZDJĘCIA]
>>> Sprawdź, czy prawidłowo używasz świateł w swoim samochodzie! [PORADNIK, AUDIO]
Policja analizuje nagrania z monitoringu. Jednocześnie śledczy apelują do kierowcy i jego kolegów (w samochodzie było kilka młodych osób), by sami zgłosili się na policję. Jeśli wiecie coś na ten temat – możecie przekazać informacje pod numerami: (81) 535 48 00; (81) 535 57 59 lub 112.
Polecany artykuł:
Czy kierowca BMW był trzeźwy? Tego nie wiemy. Na pewno pijany był 22-letni Tajwańczyk, który dokonał podobnych „wyczynów” w innej części miasta.
– Minionej nocy w Lublinie doszło do podobnego zdarzenia przy ul. Narutowicza w pobliżu ul. Peowiaków. Przed godziną 3.00 kierujący mercedesem wjechał w barierki, po czym wysiadając z auta, wpadł do wykopu – informuje Fijołek.
22-letni obywatel Tajwanu miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie.