Postępowanie w tej sprawie wszczęła zamojska prokuratura. Sąd przesłuchał już cztery dziewczynki, które opowiedziały rodzicom do jakiej sytuacji doszło podczas ich zabawy.
- Dziewczynki te poskarżyły się, iż mężczyzna w wieku około 30 lat, tak mniej więcej był oceniony, w trakcie ich zabawy na placu zabaw podszedł do nich i pod pod pozorem wykonania jakiejś tam czynności związanej z rozpięciem garderoby prawdopodobnie usiłował doprowadzić je do wykonania na sobie jakiś czynności seksualnych związanych z jego narządami płciowymi – relacjonuje Bartosz Wójcik, prokurator rejonowy.
Posłuchaj, jak zeznawały dziewczynki. Materiał przygotowała Marta Buczak, reporterka Radia ESKA.
Dziewczynki opisały też wygląd mężczyzny, ale nie wskazały na żadnego z podejrzewanych przez zamojską policję.
- Przygotowaliśmy razem z policją tablice poglądowe, na których umieściliśmy wizerunki mężczyzn wytypowanych przez nas i przez policję do ewentualnego popełnienia tego czynu m.in. z uwagi na ich wcześniejszą przeszłość kryminalną i popełnianie podobnych czynów w przeszłości. Dzieci nie rozpoznały mężczyzny, który miał je zaczepiać.
Przeciwko poszukiwanemu toczy się postępowanie w sprawie doprowadzenia małoletnich do wykonania innych czynności seksualnych.