W sumie zebrał aż 622 punkty karne za wykroczenia drogowe. Mieszkaniec Zamościa uzbierał tę liczbę dokładnie w ciągu roku. Kierowca dopuścił się aż 68 wykroczeń drogowych, głównie przekraczał dozwoloną prędkość.
Większość drogowych wyczynów została uwieczniona na pamiątkowych zdjęciach z podróży. 33-latek najczęściej robił sobie zdjęcia dwóch pod zamojskich miejscowościach – Starym Zamościu i Bodaczowie.
- To dwa fotoradary, które sobie upatrzył i chyba lubił tam robić zdjęcia – wyjaśnia podkomisarz Szymon Mroczek z Wydziału Ruchu Drogowego. - Ta osoba ma bardzo mało wykroczeń popełnionych, które zostały ujawnione przez policję – dodaje. To też powód, dla którego dopiero teraz szalony kierowca został pociągnięty do odpowiedzialności.
Co zamojski kierowca robił na drodze? Szczegóły zna Marta Buczak, reporterka Radia ESKA.
Na 33-latka z Zamościa za wszystkie 68 udowodnionych wykroczeń zostały nałożone mandaty, a przed ponownym egzaminem na prawo jazdy będzie musiał dostarczyć wyniki badań psychologicznych.
Warto przypomnieć, że kierowcy w ciągu roku mogą zgromadzić maksymalnie 24 punkty karne. Po przekroczeniu tego limitu są kierowani na ponowny egzamin.