Tragiczny wypadek w lesie na Lubelszczyźnie. W miejscowości Zalesie (pow. krasnostawski) zginął 68-letni mężczyzna. Do tragedii doszło podczas wycinki drzew, którą prowadził wspólnie z bratem. Okoliczności makabrycznego wypadku bada policja i prokuratura, ale wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zginął przygnieciony przez ciągnik rolniczy. Traktor wywrócił się, gdy ciągnął ścięte drzewo.
Do tragedii doszło w Zalesiu w piątek (3.06) przed południem.
– 86-letni mieszkaniec gminy Kraśniczyn wspólnie ze swoim 61-letnim bratem prowadził prace przy wycince drzew – informuje kom. Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do wywrócenia się ciągnika ciągnącego kłodę drzewa. Maszyna przygniotła 68-letniego kierowcę, którego życia nie udało się uratować.
Czy tej tragedii można było uniknąć? Przyczyny i okoliczności makabrycznego wypadku podczas wycinki drzew w Zalesiu bada policja i prokuratura. Jednocześnie funkcjonariusze apelują o ostrożność i rozwagę podczas podobnych prac – przy wycince drzew czy prac polnych, w których wykorzystuje się maszyny rolnicze.