W niedzielę późnym wieczorem lubelscy policjanci odebrali makabryczne zgłoszenie. Okazało się, że na jednym z parkingów stoi bus, a w środku znajduje się zakrwawione ciało kobiety!
Zmarła to 60-latka. Dlaczego zginęła? Co tam się wydarzyło? Pierwsze odpowiedzi przyniosło policyjne śledztwo.
Zobacz: Bądź bezpieczny - nie wyjeżdżaj bez tych 3 rzeczy
– Kobieta spożywała alkohol wspólnie ze znajomymi. Podczas libacji doszło do nieporozumienia i awantury, podczas której została dotkliwie pobita. Kobieta w wyniku odniesionych obrażeń zmarła – informuje kom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Podczas prowadzonych czynności i przeszukania okolicy makabrycznego odkrycia, śledczy natknęli się na 48-letniego mężczyznę. Był kompletnie pijany, spał w przydrożnych zaroślach.
– Na jego ubraniu widoczne były ślady krwi – zdradza Gołębiowski.
Śledczy podejrzewają, że to właśnie 48-latek zamordował swoją znajomą. Mężczyzna został zatrzymany. Ma „bogatą” kartotekę – był już karany za podobne przestępstwa. W więzieniu spędził blisko 30 lat! Mężczyzna odpowie za zabójstwo z recydywą.