Zaginął Damian Jakowczyk. W nocy z 1 na 2 listopada wyszedł z domu z miejscowości Łuszków
Co dzieje się z tym mężczyzną? Policja z Hrubieszowa apeluje o pomoc w poszukiwaniach zaginionego Damiana Jakowczyka (37 l.) z miejscowości Łuszków w gminie Horodło. Mężczyzna w nocy z 1 na 2 listopada wyszedł z domu i do tej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną. Nie wiadomo, dokąd poszedł i gdzie może teraz być. Informował rodzinę, że chce pojechać do Warszawy do pracy na budowie, ale nigdy tam nie dotarł. Nie ma przy sobie telefonu komórkowego, co utrudnia poszukiwania. Zarówno policjanci, jak i strażacy czy strażnicy graniczni od paru dni intensywnie poszukują zaginionego, przeczesując między innymi brzegi płynącej przez rejon przygranicznego Horodła rzeki Bug. Wykorzystano też sonar, drony i psa tropiącego. Niestety, na razie bez żadnego efektu.
ZOBACZ TEŻ: Zaginięcie Polaka na Maderze! 31-letni Igor Holewiński zniknął bez śladu podczas górskiej wyprawy
Gdzie zadzwonić, jeśli masz jakieś informacje, która mogą pomóc w poszukiwaniach? Oto numery telefonów
Jeśli masz jakiekolwiek informacje na temat tego, co dzieje się teraz z zaginionym, skontaktuj się z Oficerem Dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie pod numerem telefonu 47 815 32 80 ( alarmowy 112) lub z najbliższą jednostką Policji.
Szczupły, wysoki mężczyzna w szarej bluzie, w butach z czerwonymi sznurowadłami
Jak wygląda zaginiony Damian Jakowczyk? Na stronie internetowej policjantów z Lubelskiego czytamy: "Rysopis zaginionego: wysoki, szczupła sylwetka, włosy krótkie ciemne, niebieskie oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w spodnie jeansowe koloru szarego, szarą bluzę z kapturem, buty koloru czarnego z czerwonymi sznurowadłami. Z ustaleń wynika, że mężczyzna nie posiada ze sobą telefonu komórkowego".