Wyryki, Jezioro Białe: Śmiertelne potrącenie 20-latka w 2001 roku. Marcin Ch. zatrzymany

i

Autor: KWP Lublin Wyryki, Jezioro Białe: Śmiertelne potrącenie 20-latka w 2001 roku. Marcin Ch. zatrzymany

Wyryki, Jezioro Białe: Śmiertelne potrącenie 20-latka w 2001 roku. Marcin Ch. zatrzymany

2022-06-21 17:12

W pięciu wracali mercedesem znad Jeziora Białego, gdy w Wyrykach (pow. włodawski) doszło do tragedii. Kierowca osobówki potrącił człowieka i… uciekł z miejsca zdarzenia. Był rok 2001. Sprawców nie znaleziono, sprawa została zamknięta. Do czasu. Po latach wrócili do niej policjanci z Archiwum X. Sprawca zbrodni sprzed 21 lat został odnaleziony… w więzieniu.

Zginął młody człowiek – pełen planów, marzeń, pomysłów i celów do zrealizowania… Miał dopiero 20 lat i całe życie przed sobą. Był żołnierzem. Jego życie zostało przerwane w jednej chwili, przez kierowcę osobówki, który potrącił go na drodze w Wyrykach (pow. włodawski, woj. lubelskie) i zostawił na pastwę losu. Sprawca makabrycznego wypadku uciekł, by uniknąć odpowiedzialności. Udawało mu się to przez ponad 20 lat, ale w końcu dosięgła go sprawiedliwość!

Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 czerwca 2001 roku w miejscowości Wyryki (powiat włodawski). Kierujący samochodem przejechał 20-letniego mężczyznę, a następnie odjechał, nie udzielając pomocy – przypomina kom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Młody żołnierz zginął, ale nie było żadnych świadków tragicznej zbrodni ani nagrań z monitoringu. Wkrótce sprawa została umorzona. Powrócili do niej policjanci z Archiwum X, pracujący w Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Jeszcze raz zbadali wszystkie ślady tamtego wypadku i przeanalizowali dokładnie wydarzenia sprzed przeszło 20 lat, używając najnowszych technik i… udało się.

Potrącił 20-latka i uciekł. Rozwiązali zagadkę po 21 latach!

Jak ustalili policjanci z Archiwum X, w nocy z 3 na 4 czerwca 2001 roku samochodem znad Jeziora Białego wracało pięciu mężczyzn. Podróżowali Mercedesem klasy E. Kierującym był 19-letni wówczas Marcin Ch. W miejscowości Wyryki przejechał 20-letniego mężczyznę, żołnierza Wojska Polskiego – opisuje Fijołek.

Bandyci za kółkiem z premedytacją porzucili potrąconego człowieka, zostawiając go na pastwę losu. Po powrocie do domu wymienili uszkodzone elementy pojazdu na nowe. Tak chcieli uniknąć sprawiedliwości i przez lata mogli wierzyć, że im się udało. Do czasu!

Marcina Ch. policjanci odnaleźli bez problemu. W 2010 roku został zatrzymany i skazany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się kradzieżami nowych samochodów z Niemiec i Austrii – były to głównie mercedesy. 40-letni dziś mężczyzna został doprowadzony do prokuratury z więzienia – usłyszał już zarzuty.

Sonda
Czy sprawcy śmiertelnych wypadków powinni otrzymywać karę jak za zabójstwo?