W minioną sobotę (23.09) policjanci zabezpieczali mecz piłki nożnej. - Po zakończony wydarzeniu w okolicy stadionu zaczęły robić się korki. Do policjantów podbiegł zdenerwowany mężczyzna. 32-latek oświadczył, że jedzie tą drogą z dzieckiem do szpitala - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP Lublin.
Mieszkaniec gminy Jabłonna poprosił policjantów o pomoc w szybkim dotarciu na oddział ratunkowy. Okazało się, że 6-latek podczas zabawy doznał urazu głowy. W samochodzie czuł się coraz gorzej. Zaczął nawet mdleć. - Policjanci od razy przystąpili do pilotażu. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, pomogli rodzinie szybko i bezpiecznie dotrzeć do szpitala, gdzie udzielono pomocy dziecku - informuje oficer prasowy.