Ta choroba potrafi rozprzestrzeniać się lotem błyskawicy. Wystarczy stworzyć jej „odpowiednie” warunki, np. przez nieumycie rąk. Wirus przenosi się przez bezpośredni kontakt z wydzielinami lub wydalinami.
Czasem jest mylona z ospą wietrzną, a wszystko przez wysypkę, która pojawia się na ciele osoby zarażonej. To jednak zupełnie inne choroby.
>>> Groźny napad w Świdniku. Jednego z napastników powstrzymał... parapet
>>> Będą dwa dodatkowe dni wolne od pracy? Jest konkretny projekt
– Przyczyną HFMS jest zarażenie różnymi enterowirusami. Objawia się pojawieniem pęcherzykowej lub grudkowej osutki na błonie śluzowej jamy ustnej, na dłoniach, stopach – tłumaczy Anna Strzyż z lubelskiego sanepidu. Posłuchaj!
Przeczytaj więcej o chorobie bostońskiej na PoradnikZdrowie.pl >>>
Okres wylęgania się wirusa wynosi od trzech do pięciu dni. Objawy ustępują po dwóch-trzech tygodniach.
Sanepid nie rejestruje przypadków bostonki, a lekarze nie muszą jej nigdzie zgłaszać – tak wynika z obowiązujących przepisów. Służby sanitarne potwierdzają jednak, że wirus jest obecny na Lubelszczyźnie.
Inne objawy (poza pojawieniem się osutki) i ewentualne jej konsekwencje to zapalenie gardła, łagodne objawy ze strony układu pokarmowego lub oddechowego.
>>> Lublin: Komunikacja miejska na Boże Narodzenie. Jak pojadą autobusy? [AUDIO]
Jak się bronić? Należy dbać o higienę – to podstawowa zasada, zwłaszcza w sezonie zimowych infekcji i przeziębień. Jeśli zauważymy wysypkę u dziecka, to lepiej nie wysyłać go do przedszkola.