Uciekła ze szpitala psychiatrycznego. Starsza kobieta błąkała się po torach. Pomoc nadeszła w porę

Do zdarzenia doszło kilka dni temu, na przejeździe kolejowym nieopodal przystanku Świdnik Wschód (woj. lubelskie). Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei otrzymali zgłoszenie dotyczące osoby spacerującej po torowisku i próbującej wtargnąć do pomieszczenia dróżnika. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano patrol SOK.

- Mundurowi po przybyciu na miejsce zauważyli na peronie kobietę, która była mocno zmęczona i wystraszona - informuje insp. Piotr Żłobicki ze Straży Ochrony Kolei. - Funkcjonariusze SOK zaopiekowali się starszą panią. Na miejsce wezwano służby medyczne oraz policję.

Kobieta nie potrafiła podać swoich danych. Nie była też świadoma swojej sytuacji, nie wiedziała gdzie się znajduje i kim jest.

Jak się później okazało, była to 61-letnia mieszkanka Świdnika, która samowolnie opuściła Szpital Neuropsychiatryczny przy ulicy Abramowickiej w Lublinie. Chora kobieta trafiła pod opiekę specjalistów.

- Kobieta jest już bezpieczna pod opieką lekarzy - dodaje insp. Piotr Żłobicki. - Szybka reakcja i profesjonalne działanie mundurowych, być może przyczyniły się do uratowania życia i zdrowia chorego człowieka.